
🇪🇺 Komisja ECON – nowe zasady zarządzania gospodarczego dostosowane do przyszłych wyzwań❗️
❗️Obecna sytuacja fiskalna bardzo wielu państw europejskich jest wręcz tragiczna: Zadłużenie 🇬🇷Grecji, 🇮🇹Włoch, 🇵🇹Portugalii, 🇪🇸Hiszpanii, 🇫🇷Francji – a także 🇧🇪Belgii – już dawno przekroczyły 100% ich PKB. Tylko uruchomiona na czas pandemii Klauzula Ucieczki „ratuje” sytuację, pozwalając nam unikać dyskusji o wszczęciu procedur nadmiernego deficytu…
Klauzula ta ma jednak wygasnąć w przyszłym roku – i stąd pośpiech w poszukiwaniu rozwiązania – by nie wracać do reguł, które już niektórzy zdążyli określić jako „stare”. Istotnie, wydaje się, że UE nie jest już w stanie powrócić do progów zadłużenia zapisanych w Pakcie Stabilności i Wzrostu.
Niestety pośpiech nie służy jakości legislacji. A zmiany zaproponowane przez Komisję 26 kwietnia 2023 r., w ramach reformy zarządzania gospodarczego, są dość problematyczne.
Przede wszystkim – pod hasłem zwiększenia dyscypliny budżetowej i „ożywienia” martwych zapisów – proponuje rozwiązania, które nie są zero-jedynkowe, ale zakładają duży margines uznaniowości i – de facto – oznaczają wzmocnienie pozycji Komisji wobec poszczególnych Państw Członkowskich.
Pojawiają się pytania nie tylko o rzetelność oceny tzw. „poziomu wyzwań dla długu”, która ma być dokonywana na podstawie aktualnego komisyjnego „Monitora stabilności zadłużenia”, ale przede wszystkim o konkretne liczby, konkretne wielkości, które staną się podstawą wszczęcia (lub nie) procedury nadmiernego deficytu – jak kwestia progu odchyleń od średniookresowej ścieżki wydatkowej.
Obawy budzi także pomysł odejścia od nadzoru wielostronnego na forum UE na rzecz dwustronnego dialogu technicznego, wyłącznie między państwem członkowskim a Komisją. Moim zdaniem podważa to to główne cele reformy, takie jak uproszczenie procedur i zwiększenie przejrzystości.
Ostatecznie, Komisja będzie mogła faworyzować jedne, a dyskryminować inne Państwa Członkowskie…