Dramatyczna sytuacja na rynku energetycznym związana z galopującymi opłatami za uprawnienia do emisji CO2 oraz cenami surowców, drastycznie dotyka miejskich ciepłowni, które realizują założenia Europejskiego Zielonego Ładu. Zmodernizowały źródła ogrzewania oraz w trosce o klimat i środowisko odchodzą od węgla, o czym alarmują samorządowcy.
Wysokie opłaty za uprawnienia do emisji CO2 (w ciągu ostatnich czterech lat wzrosły one ponad 1200%) powodują, że lokalne ciepłownie stoją na skraju bankructwa i zmuszone są drastycznie podnosić cenę ciepła Mieszkańcom.
W obliczu ogromnego kryzysu energetycznego oraz widma ubóstwa energetycznego szansą na polepszenie tej sytuacji jest czasowe zawieszenie opłat na emisję CO2 – w unijnym systemie ETS, do czasu ustabilizowania się sytuacji na światowym rynku paliw.
Paradoksalny jest fakt, iż często najbardziej ekologiczne źródła ciepła należą do najdroższych.
W związku z tą sytuacją skierowałam do Komisji Europejskiej szereg pytań:
1️⃣ Czy KE przewiduje pilną reakcję/propozycję rozwiązań oraz rewizję prawa energetycznego UE (w tym systemu ETS) w zakresie zgłaszanych interwencji dotyczących fatalnej sytuacji lokalnych elektrociepłowni poprzez umożliwienie czasowego zawieszenie opłat z tytułu emisji CO2.
2️⃣ Czy KE jest gotowa podjąć dialog i udział w wysłuchaniu publicznym z udziałem samorządowców oraz lokalnych firm ciepłowniczych.
3️⃣ Czy KE planuje uruchomienie dedykowanego funduszu, w ramach tak nadzwyczajnej sytuacji energetycznej wspierającego podmioty gospodarcze oraz samorządy lokalne.